Parki linearne i zielone korytarze – da się!
Źródło zdjęcia: https://www.archdaily.com/800155/6-cities-that-have-transformed-their-highways-into-urban-parks
Parki linearne i zielone korytarze – warto dyskutować i wzorować się na przykładach, bo z pewnością „da się”!
Propozycja Zielonej Osi Warszawy wzbudziła sporo komentarzy. Część z nich dotyczy kwestii organizacyjnych (jak? w jakim stopniu? kiedy?), część finansowych (ile?). Pytania są zasadne i od razu trzeba zaznaczyć: to jest wstępna koncepcja pokazująca nowy model myślenia o mieście, której realizacja jest projektem wieloletnim i wartym kilkaset milionów złotych.
Natomiast część komentarzy powtarza odwieczny, warszawski argument: „nie da się”. Warto zatem podkreślić: uchwalając nowe Studium Uwarunkowań i Kierunków Zagospodarowania Przestrzennego, a także aktualizując wieloletni plan finansowy i program inwestycyjny miasta czy wreszcie przygotowując Plan Systemu Transportowego (którego nie ma!) ta koncepcja jest realna i wykonalna. Innym słowy: da się!
Poniżej umieszczam kilka wybranych przykładów, by zilustrować, że naprawdę „da się” i że tego typu pomysły są wcielane w życie, projektowane, dyskutowane, etc. – to jest współczesny model myślenia o przestrzeni miejskiej, całkowicie odmienny od tego dominującego w latach 60. i 70. XX wieku.
Portland (Oregon, USA)
- Populacja: 640 tys., obszar metropolitalny: ponad 2,3 mln.
Tak jak pisałem we wpisie poświęconym idei zielonych korytarzy i parków linearnych jest to pierwsze amerykańskie miasto, w którym rozebrano autostradę przeznaczając teren zajęty przez samochody pod park. Tak w latach 1978-1989 powstał park linearny Tom McCall Waterfront Park. Da się? Da się i to nawet w Stanach Zjednoczonych, których miasta zdominowane są wciąż przez samochody.
Źródło: https://www.planning.org/greatplaces/spaces/2012/tommccal.htm
Natomiast Portland na tym nie poprzestaje tylko właśnie wciela w życie projekt tzw. Green Loop – zielonej pętli pozwalającej poruszać się po centrum miasta bez opuszczania terenów zielonych oraz szerszy program zielonych korytarzy łączących różne części miasta i istniejące parki w jedną zieloną sieć.
Źródło: https://www.portlandoregon.gov/bps/article/478158
Podobne projekty zostały lub są wprowadzane w Stanach Zjednoczonych m.in. w:
- Bostonie (Massachusetts) – przebudowa autostrady I-93 biegnącej przez środek miasta na odcinku 5,6 km trwająca 15 lat (!) (tzw. Big Dig) i prowadząca do powstania terenów publicznych nad tunelem oraz parku Rose F. Kennedy Greenway
- Dallas (Teksas) – w 2012 r. autostrada Woodall Rodgers Freeway została przykryta, a na powierzchni stworzono Klyde Warren Park
- San Francisco (Kalifornia) – powstał park na terenie wcześniej zajętym przez estakady autostrady 480, które miano zburzyć już na początku lat 80., ale ostatecznie je rozebrano po zniszczeniach spowodowanych przez trzęsienie ziemi z 1989 r.
- Seattle (Washington) – obecnie transformacji podlega część tzw. „Autostrady Alaska”. Estakady dzielące miasto są przebudowywane na tunel, a nad nimi powstaną tereny wielofunkcyjne (w tym zieleń)
- Milwaukee (Wisconsin) – zbudowana w latach 60. autostrada Park East Freeway dzieląca centrum miasta i utrudniająca dostęp do rzeki została częściowo rozebrana, a na jej miejsce powstał Park East Corridor
Madryt (Hiszpania)
- Populacja: 3,1 mln; obszar metropolitalny: 6,6 mln
Przebudowa części obwodnicy centrum (trasa M-30) w efekcie czego uzyskano 7 kilometrowy park Madrid Rio (widoczny na zdjęciu w nagłówku tej strony), a miasto odzyskało dostęp do rzeki Manzanares:
Meksyk (do 2016 r. Distrito Federal) (Meksyk)
- Populacja: 8,9 mln (oficjalnie w granicach administracyjnych); obszar metropolitalny: ponad 20 mln
Miasto Meksyk to jedno ze współczesnych megamiast ze wszystkimi pozytywnymi i negatywnymi konsekwencjami tego stanu. Planowana jest tam całkowita przebudowa 10 jezdniowej trasy, czyli Alei Chapultepec:
Medellin (Kolumbia)
- Populacja: 2,4 mln.; obszar metropolitalny: ponad 3,7 mln
Medellin kiedyś znane głównie jako siedziba kartelu narkotykowego i najniebezpieczniejsze miasto świata dziś uznawane jest, często razem ze stolicą Kolumbii – Bogotą, za jedno z najbardziej innowacyjnych miast świata. Oczywiście w rzeczywistości miasto to wciąż boryka się z różnymi problemami, ale również myśli o zielonej sieci (hiszp. La Red Ambiental Urbana), która ma być stopniowo rozwijana: